poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Muffinki z niespodzianką na powitanie

Po kilku dniach intensywnego zastanawiania się, czy założyć bloga, czy też nie, w końcu decyzja została podjęta. Dołączając do blogujących koleżanek i kolegów "po fachu", nie wypada witać się z pustymi rękoma. Na przywitanie proponuję więc Muffinki z niespodzianką.
  
 
Składniki (na 24 szt.):
  • 2,5 szkl. mąki
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 1 kostka masła
  • 1 szkl. cukru + 2 łyżki cukru do budyniu
  • 1 szkl. mleka + 2 szkl. mleka do budyniu
  • 2 jajka
  • 1 budyń śmietankowy
  • 24 kosteczki mlecznej czekolady (używam Milki – tabliczka ma 24 kosteczki)

Wykonanie:
Ugotować budyń według przepisu na opakowaniu. Czekoladę podzielić na kosteczki. Masło rozpuścić z 1 szkl. cukru i odstawić do przestudzenia.
W misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól. W drugiej misce wymieszać jajka z 1 szkl. mleka. Do miski z mąką wlać jajka z mlekiem i rozpuszczone z cukrem masło. Wymieszać tylko do połączenia składników – ciasto ma być grudkowate.
Formę na muffinki wypełnić papilotkami lub posmarować tłuszczem. Do każdej foremki wlać czubata łyżeczkę ciasta, na to łyżeczkę budyniu, kosteczkę czekolady i przykryć resztą ciasta do około ¾ wysokości formy (tak, aby rozlać całe ciasto). Piec w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez ok. 20 min. Po wyjęciu z piekarnika pozostawić w foremce przez ok. 5 min. Udekorować według uznania.
Smacznego :)

4 komentarze:

  1. wyglądają na dość pracochłonne, a porcja ogromna - 24rema można by obdzielić całą grupę w przedszkolu ;-) !

    OdpowiedzUsuń
  2. Porcja faktycznie dość spora, ale znika u mnie w mgnieniu oka - mój Łasuch je uwielbia;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witamy :) na przywitanie chętnie poczęstuję się jedną muffinką, albo dwiema :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niniejszym witam się z Panią Pichcikową :D

    OdpowiedzUsuń